W Zespole Szkół Uzdrowiskowych w Rabce-Zdroju uczniowie wystawili Jasełka Bożonarodzeniowe. Dyrektor szkoły Krystian Mordarski zaprosił na nie, nie bez powodu, rabczańskich Kawalerów Orderu Uśmiechu Mariolę i Piotra Burcanów oraz budowniczego szkoły Józefa Mateję. Był to bowiem element przygotowań szkoły do czerwcowych uroczystości nadania jej imienia Kawalerów Orderu Uśmiechu, które odbędą się w jubileusz 50-lecia powstania Orderu Uśmiechu. - Jasełka to takie podziękowanie płynące od nas, całej społeczności szkolnej, dla tych, którzy w zeszłym roku okazali naszej szkole wiele serca - powiedział dyrektor. Przypomniał on, że to z inicjatywy uczniów zrodził się pomysł, by szkoła miała imię, by za patrona wzięła kogoś, kto sprawi, że będzie wyjątkowa na tle innych w Polsce. - Jesteśmy przecież wyjątkową szkołą, sanatoryjną, która mieści się w pięknym mieście, Mieście Dzieci Świata, w którym jest Muzeum Orderu Uśmiechu, jedynego takiego odznaczenia na świecie przyznawanego przez dzieci dorosłym za pracę charytatywną na ich rzecz - przypomniał. W Rabce-Zdroju jest 11 Kawalerów Orderu Uśmiechu. - Prowadziliśmy różne rozmowy na temat wyboru patrona. Ktoś zauważył, że wszystkie kandydatury, jakie padały, to Kawalerowie Orderu Uśmiechu. Więc może dobrze, aby to właśnie oni zostali patronem naszej szkoły - dodał.
Po jasełkach głos zabrali goście - Mariola Burcan, Józef Mateja i Maria Daszkiewicz, sekretarz Urzędu Miejskiego w Rabce-Zdroju. Gratulowali oni uczniom wspaniałego występu i życzyli zdrowia i sukcesów w nauce. Przekazali też drobne upominki. Po występie dyrektor zaprosił gości do zwiedzania szkoły i zapoznania się z jego bogatą historią, która została eksponowana na korytarzach w formie zdjęć i prac uczniów szkoły.