Uroczystość rozpoczęła msza święta w kościele św. Teresy pod przewodnictwem księdza proboszcza Dariusza Paculi, którą odprawił w asyście dwóch księży. Oprawę liturgiczną mszy przygotowały dzieci z rabczańskich przedszkoli, które czytały liturgię słowa i złożyły dary ołtarza. Po mszy królewski orszak ustawił się na placu przed świątynią. Na czele szli królowie, księża, burmistrz Leszek Świder, górale ze Związku Podhalan, harcerze, mieszkańcy i goście, a przewodziła im Orkiestra Dęta z Tenczyna, gość specjalny orszaku. W rytmie kolęd wygrywanych przez orkiestrę i śpiewanych przez maszerujących, uczestnicy orszaku przeszli do amfiteatru, w koronach na głowach, które rozdawano pod kościołem. Pod muszlą zebranych powitała dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Joanna Lelek, a po niej głos zabrali burmistrz Leszek Świder i ks. proboszcz Dariusz Pacula. Burmistrz serdecznie podziękował wszystkim uczestnikom orszaku za udział w nim i zaprosił do wspólnego śpiewania kolęd. - Dziękuję Panu Bogu i wszystkim, że ten orszak wszedł w rabczańską tradycję przeżywania okresu Bożego Narodzenia. To wielka okazja do tego, by rodzinnie, sąsiedzko, społecznie kolędować ze sobą i chciałbym, by ono otwierało nas na siebie nawzajem oraz uczyło nas ludzkiej życzliwości i zachęcało do współpracy we wszystkich dziedzinach – dodał ks. proboszcz.
W amfiteatrze na uczestników Orszaku Trzech Króli czekały pączki i faworki. Odbył się też koncert kolęd orkiestry z Tenczyna wspólnie z Markiem Sochą, franciszkaninem, który zaśpiewał kolędy z orkiestrą, a jedną z nich wykonał w kilku językach.
Organizatorami orszaku byli: parafia św. Teresy, Burmistrz Rabki-Zdroju, Miejski Ośrodek Kultury i Fundacja Trzech Króli.