COVID-19: Od 24 października nowe obostrzenia w całym kraju

Cała Polska staje się czerwoną strefą, zamknięte zostają bary i restauracje, dzieci z klas 4-8 szkół podstawowych przechodzą na naukę zdalną, a osoby do 16. roku życia nie mogą wychodzić same z domu. Z kolei seniorzy po 70. roku życia w miarę możliwości nie powinni opuszczać swoich mieszkań. To część obostrzeń, które wchodzą w życie w całej Polsce od soboty 24 października. Wszelkie restrykcje zostały przedstawione w piątek podczas konferencji prasowej przez premiera Mateusza Morawieckiego. Mają one na celu zatrzymanie gwałtownie rozprzestrzeniającego się koronawirusa i skuteczniejszą walkę z pandemią.

- Cała Polska staje się od jutra strefą czerwoną. Wszystkie szkoły podstawowe od 4. do 8. klasy przechodzą na naukę zdalną - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - W godz. od 8 do 16 dzieci i młodzież do 16. roku życia nie będą mogły same wychodzić z domu, tylko pod opieką dorosłego - dodał.

Ponadto premier zaznaczył, że od soboty wszystkie obiekty gastronomiczne, takie jak bary i restauracje, będą mogły funkcjonować jedynie w trybie działalności na wynos. Wspomniał, że jest to plan na najbliższe dwa tygodnie, zaznaczył jednak, że jest możliwe jego przedłużenie. Powiedział również, że w ramach obostrzeń zamknięte zostaną także sanatoria.

Podczas konferencji premier ogłosił zakaz spotkań i aktywności w grupach powyżej pięciu osób. Wyjątkiem są ci, którzy mieszkają razem i ci, którzy spotykają się w celach zawodowych.

Premier apelował także do seniorów powyżej 70. roku życia o to, by w miarę możliwości nie wychodzili z domu. Zaznaczył także że, rząd w tym celu uruchamia program "korpus seniorów". - Przez szerokie zaangażowanie wolontariuszy i żołnierzy WOT chcemy zachęcić seniorów do pozostania w domach - powiedział.

Podczas konferencji apelowano o przestrzeganie ścisłych zasad sanitarnych. Należy pamiętać m.in. o dezynfekcji, dystansie społecznym, noszeniu maseczek czy wietrzeniu pomieszczeń.

- Bardzo niepokoi nas tempo przyrostu. Obostrzenia będą miały skutek za 10-14 dni. Mam nadzieję, że wtedy będę mógł przekazać lepsze informacje. Jeśli nie, konieczne będą dalsze obostrzenia – dodał premier.

Sytuacja w naszym kraju jest bardzo poważna. Każdego dnia odnotowywany jest kolejny wzrost zachorowań, a liczba zgonów jest wciąż wysoka. Dlatego dbajmy o siebie i najbliższych.

Źródło: Biuro Prasowe UMWM