Dożynki Gminne w Chabówce

Chabówka była w tym roku gospodarzem Dożynek Gminy Rabka-Zdrój, które w związku z pandemią miały okrojony charakter. Święto plonów odbyło się w niedzielę, a rozpoczęła je msza święta dziękczynna za zbiory i za rolników, którą w kościele parafialnym św. Brata Alberta w Chabówce odprawił proboszcz ks. Paweł Skowron. We mszy uczestniczyły sztandary OSP z Chabówki, sztandar pszczelarzy z Chabówki i sztandar reprezentujący miejscową szkołę. Oprawę muzyczną nabożeństwa przygotowała muzyka góralska zespołu regionalnego Majeranki. Obecne były delegacje sołectw z wieńcami, z Rdzawki, Ponic i Chabówki, Były też wieńce ze Słonego, zespołu Szafrany i Robcusi. Samorząd Rabki-Zdroju reprezentował burmistrz Leszek Świder, oraz sołtysi Ponic, Rdzawki i Chabówki i radni.

- Witam was wszystkich, którzy przychodzicie dziękować Panu Bogu za tegoroczne plony, za chleb, który z woli Bożej jest nam dany. Zawsze powinniśmy dziękować Panu Bogu, dziś robimy to poprzez wieńce, które są uhonorowaniem rolniczego trudu. Módlmy się, żeby tego chleba nam nie zabrakło, ale też, żebyśmy się umieli nim dzielić i iść z nim do potrzebujących – mówił w homilii ksiądz Skowron, który po kazaniu pobłogosławił dożynkowe wieńce, a sołtysi złożyli dar ołtarza.

W swoim przemówieniu burmistrz Leszek Świder podziękował organizatorom za przygotowanie dożynek, a wszystkim przybyłym za obecność na tym ważnym wydarzeniu. - Te dożynki są symboliczne – mówił. - W Polsce obchodzone są od XVI wieku, zmieniały się na przestrzeni lat, ale zawsze były podziękowaniem za błogosławieństwo, za zebrane plony, za to, że codziennie możemy mieć na stole chleb. Po przemówieniu burmistrz ucałował dożynkowy chleb, który przekazała mu delegacja trzech sołectw, pokroił i rozdał go zebranym. Gospodarze dożynek zwrócili się do niego, aby zawsze dzielił ten chleb sprawiedliwie i żeby nigdy nie zapominał o najbardziej potrzebujących.