Wielkanocne tradycje przy starym kościółku

Muzeum im. W. Orkana w Rabce-Zdroju, jak co roku, zorganizowało tradycyjne święcenie pokarmów w regionalnej oprawie dla mieszkańców miasta, okolicznych miejscowości i gości wypoczywających w naszym mieście. Zebranych przy zabytkowej świątyni powitał dyrektor placówki Zbigniew Wójciak, dziękując wszystkim za przybycie i przedstawiając księdza Jerzego Rybusińskiego z Sandomierza, który odmówił modlitwę i poświęcił pokarmy przyniesione w koszyczkach wielkanocnych. Zgodnie z tradycją, znalazły się w nich jajka, chleb, sól, chrzan, masło i wędliny, a także babki oraz baranki z masła, cukru i ciasta. Spośród wszystkich koszyczków pracownicy muzeum wybrali najpiękniejsze, które nagrodzono.

Oprawę regionalną spotkania przy muzeum przygotował Dziecięcy Zespół Regionalny „Majeranki”, a przewodnicząca Rady Muzealnej Dorota Majerczyk, znawczyni rabczańskiej kultury ludowej, opowiedziała zebranym o zwyczajach wielkanocnych na Podhalu i tradycyjnych przygotowaniach do świąt. Wspominała o goginkach, czyli gałązkach cierniowych opalanych w ogniu w Wielką Sobotę, które zatykało się za święte obrazy, by chronić domostwo od złego. Przy kościele zapłonęło ognisko, z którego każdy, na pamiątkę, mógł zabrać ze sobą opaloną gałązkę. Z kolei „Majeranki” zademonstrowały zwyczaj chodzenia przez biedne dzieci ze śmiertecką i proszenia o jajka i inne produkty potrzebne w święta, a także zwyczaj przepędzania zła kołatkami. Dorota Majerczyk przypomniała również nie kultywowany już dziś zwyczaj palenia Judasza.